Komentarze: 0
"Lajba na tym morzu a slonce w twarz przyswieca
kadlub ryje fale, zeglarza to podnieca,
a pot splywal mu po plecach gdy w calosc deski skladal
choc mlotem, dlutem, pila perfekcyjnie on nie wladal.
Twarza swoja wpadal czasem do studni kryzysu .
Ujrzenie celu wymaga mocnego zebozgryzu.
Do calosci od zarysu przeszlo nie-mruniecie oka .
Teraz po horyzont sunie jak tarcza (...)
Wybudowalem sposob, co poczatkiem a nie koncem -
to ta lajba na tym morzu i w twarz swiecace slonce"