Archiwum 24 września 2007


wrz 24 2007 Po długiej przerwie
Komentarze: 1

Prawie rok minął od dodania ostatniej notki. Jakoś nie miałam ani czasu, ani natchnienia do pisania. A bylo co opisywać. Tylko, że to głównie pozytywne wydarzenia i drobiazgi, a z blogami to tak zwykle jest, że robią za psychoterapeutę i częściej opisuje się w nich smutki niż radości.

Ja dzisiaj napiszę o mojej najnowszej największej radości - dostałam mieszkanie w Zielonej Górze. Swoje własne :) Sama pilnowałam remontu,sama wybierałam kolory ścian, kafelki, meble. Nie wygląda może jak z czasopism o wystroju wnętrz, ale jest przytulne, ciepłe i MOJE :D

Będę w nim mieszkać w mniejszym pokoju, a większy na razie muszę wynająć dwóm osobom.A W. będzie ze mną pomieszkiwał do czasu do czasu :) Czuję się szczęśliwa i taka...wolna :) Trochę mnie zmęczyły przez 4 lata te stancje. Teraz jest tak pozytywnie i miło :) Z W. też jest miło...coraz lepiej, coraz bliżej i coraz pewniej. Czuję spełnienie i spokój ... i tylko jedna myśl mi go burzy - że w tym roku koniec studiów i start w dorosłe życie. Napawa mnie to przerażeniem...ale o tym może następnym razem :)

majex : :